Kilka kompromitujących (mnie) fotek:
W tej edycji turnieju Wawrzkowizna Open Leon był rozstawiony z pierwszym numerem
Rozstawiał osobiście Szybki. Artur dostał drugi numer:
Ćwiczyliśmy też elementy hokeja:
Krzysiek, który zadebiutował na imprezie z dziką kartą obrał unikalną strategię rozgrzewki po meczu.
Również Siara wziął udział w konkursie i zajął bardzo wysokie miejsce w pierwszej dziesiątce
Trzeba dodać, że wielki puchar zgarnął Szybki. Był niezrównany na korcie i wstyd mi, że nie mam w swoim telefonie żadnego zdjęcia ani z gry ani z dekoracji zwycięzcy (robiłem zdjęcia ale telefonem Tomka)
Po meczu uzupełniamy płyny i stracone kalorie (dla sportowców prawidłowe odżywianie to podstawa)
A to już ceremonia przyjmowania do BAMu niemca. Zwraca uwagę pancerna szyba w nowym motocyklu Artura. Prawdopodobnie w zamyśle konstrukorów na chronić przed nisko latającymi bocianami.
Opieczętowany jako "nasz"
A to prawdziwa zagadka, na konkurencyjną imprezę podjechał taki oto samochód. Proszę zwrócić uwagę na koła i odblakowe elementy na feldze. Zarówno na przednim i tylnym kole ułożone w tej samej pozycji:
Szczęki nam opadły kiedy się okazało, że tam samo jest z drugiej strony:
Dla osoby znającej prawidłową odpowiedź jak to możliwe, przewidziana jest atrakcyjna i wartościowa nagroda!