Banici Azjatyckich Motocykli https://banici.pl/ |
|
...WSPOMNIENIE... https://banici.pl/viewtopic.php?f=9&t=18 |
Strona 3 z 6 |
Autor: | zaba [ środa 07 wrz 2011, 19:38 ] |
Tytuł: | Re: ...WSPOMNIENIE... |
Kochani Tomek planuje jechac oczywiscie motocyklem,ale jesli w sobote będzie lało i bedzie zimno to pojedzie autem.U siebie ma wolnych 6 miejsc,więc jakby ktos reflektował to bardzo chetnie zabierze. nr.tel.do niego 889-885-829 |
Autor: | majkelpl [ środa 07 wrz 2011, 19:38 ] |
Tytuł: | Re: ...WSPOMNIENIE... |
Rozumiem ze w ta sobote ? Jade z Bandziorkiem |
Autor: | Gość [ środa 07 wrz 2011, 19:38 ] |
Tytuł: | Re: ...WSPOMNIENIE... |
Moi drodzy ja ruszam w sobotę rano, jadę przez Kraków , Rzeszów. Z uwagi na niepewną pogodę i moje przeziębienie motorek ładuję na pakę. Na miejscu ściągam i Lucjana chcę odprowadzić na motorze. Wiem że z W-wy jedzie na motorku Bandziorek. Myślę że Lucjan zasłużył na motocyklowy orszak pożegnalny. Jeszcze jedno - wieniec - robimy składkę ? czy każdy sobie ? Myślę że zamówimy jeden wspólny (mogę to zrobić ja ) ustalcie tylko do jakiej kwoty i jaki napis. Ja proponuje OKOŁO 300 zł. i = BANICI ŻEGNAJĄ PRZYJACIELA BANITĘ = |
Autor: | zaba [ środa 07 wrz 2011, 19:39 ] |
Tytuł: | Re: ...WSPOMNIENIE... |
Nocuś bardzo dziękujemy, że zajmiesz się wieńcem a składka jest rzeczą oczywistą |
Autor: | Gość [ środa 07 wrz 2011, 19:39 ] |
Tytuł: | Re: ...WSPOMNIENIE... |
Dzwonila do mnie siostra Lucjana. Przeczytala nasze wpisy i prosila, zeby przekazac Wam podziekowania za tak szczery odzew i sympatie jaka darzymy Lucjana. Prosila takze by przekazac, ze u nich w domu jest miejsce na nocleg, wiec jesli ktos bedzie potrzebowal przenocowac, to nalezy zabrac ze soba spiwór i materac lub karimate. |
Autor: | Szybki [ środa 07 wrz 2011, 19:39 ] |
Tytuł: | Re: ...WSPOMNIENIE... |
Powiem Wam że cały dzień nie mogłem znaleźć sobie miejsca to jest wielka strata z wielka przyjemnością gościłem Lucusia u siebie i czas spędzony na rozmowie mignął taka była wartościowa i miła, będziemy pamiętać go jako niepowtarzalnego faceta.Lucuś życzymy Ci abyś latał tam w górze na pięknej niebiańskiej strzale i czuwał nad Nami. |
Autor: | verdgar [ środa 07 wrz 2011, 19:40 ] |
Tytuł: | Re: ...WSPOMNIENIE... |
Tak się złożyło, że z Lucjanem widziałem się tylko raz, ale nie sposób go zapomnieć... Jest propozycja żeby nadać Lucjanowi jakąś specjalną rangę na naszym forum - jeśli ktoś ma pomysł jaka będzie odpowiednia to proszę dać znać. Jeszcze jako uzupełnienie wspomnienia Czarka - zdjęcia, które opublikował Lucjan: http://picasaweb.google.com/lucjanmikolaj1 [*] |
Autor: | verdgar [ środa 07 wrz 2011, 19:40 ] |
Tytuł: | Re: ...WSPOMNIENIE... |
Luca napisał(a): Może niech admin wstawi jakieś zdjęcie uśmiechniętego Lucjana Pozwoliłem sobie zmienić zdjęcie profilowe - właśnie na takie uśmiechnięte - takie jakie najlepiej pamiętamy. |
Autor: | JARD [ środa 07 wrz 2011, 19:40 ] |
Tytuł: | Re: ...WSPOMNIENIE... |
[*] |
Autor: | sl1ck [ środa 07 wrz 2011, 19:41 ] |
Tytuł: | Re: ...WSPOMNIENIE... |
[*] |
Autor: | Rafters [ środa 07 wrz 2011, 19:41 ] |
Tytuł: | Re: ...WSPOMNIENIE... |
Dopiero po paru godzinach od przeczytania strasznej wiadomości, jestem w stanie coś napisać Lucjana znałem z kilku wypraw i strasznie dobrze GO wspominam. Miałem przyjemność gościć u niego w domu osobiście, co bardzo miło wspominam. Miałem nadzieję, że w tym sezonie znów zagoszczę u Lucjana i pośmigamy na moto w jakimś licznym gronie Banitów za przewodnictwem Lucjana po jego fantastycznej okolicy. Bardzo miło wspominam Lucjana z wyprawy po Mazurach, tam pokazał jak wspaniałym jest Przyjacielem i Opiekunem. Dziękuję Ci jeszcze raz za opiekę nad Danielkiem, który strasznie Cię polubił. Wiem że Chciałeś nas odwiedzić w zeszlym roku, ale pogoda była okropna i na taką trasę to i ja bym się nie wybrał w tych warunkach. Szerokiej Drogi Lucjanie, Dziękujemy Że Mogliśmy Cię Poznać. RAFAŁ KRYSIA I DANIELEK Kondolencje dla calej rodziny Lucjana |
Autor: | Jachu [ środa 07 wrz 2011, 19:42 ] |
Tytuł: | Re: ...WSPOMNIENIE... |
Ja z Madzią również miło wspominamy Lucjana. Szkoda i żal, który nawet nie wiem jak wyrazić. Wiedziałem o jego chorobie myślałem że jeszcze zdążymy go odwiedzić... Jednak na niektóre rzeczy nie mamy wpływu. Zawsze będziesz w naszej pamięci. |
Autor: | Luca [ środa 07 wrz 2011, 19:42 ] |
Tytuł: | Re: ...WSPOMNIENIE... |
Ktoś na pogrzeb ze świętokrzyskiego się jeszcze wybiera? |
Autor: | Gość [ środa 07 wrz 2011, 19:42 ] |
Tytuł: | Re: ...WSPOMNIENIE... |
Wieniec zamówiony , odbieram dziś po południu i jak pisałem ruszam jutro z rana z motorkiem na pace. |
Autor: | jon 45 [ środa 07 wrz 2011, 19:42 ] |
Tytuł: | Re: ...WSPOMNIENIE... |
Rozumiem że rozliczamy się w Częstochowie . |
Autor: | Gość [ środa 07 wrz 2011, 19:43 ] |
Tytuł: | Re: ...WSPOMNIENIE... |
Jeśli ktoś z Wawy lub bliskich okolic jest chętny do dołączenia do grupy motocyklowej z Wawy to zapraszamy. Spotykamy się 09/04/2011 około godziny 8:30-9:00 za rondem w Kołbieli (około 10m za rondkiem jest zatoczka w której będziemy czekać) i ruszamy w stronę Tomaszowa Lubelskiego. TUTAJ DOKŁADNA MAPKA // edit by mod v: korekta zgodnie z sugestią autora |
Autor: | Gość [ środa 07 wrz 2011, 19:43 ] |
Tytuł: | Re: ...WSPOMNIENIE... |
Szanowni Banici - ci co wybierają się na odprowadzenie Lucjana proszeni są o ubranie się w banickie koszulki i zabranie naszych flag abyśmy byli kojarzeni przez rodzinę czy najbliższych. |
Autor: | Pszczółka [ środa 07 wrz 2011, 19:43 ] |
Tytuł: | Re: ...WSPOMNIENIE... |
Postaram się załatwić opiekę nad synem (Kacha bedzie na biwaku) i jadę z Wami. |
Autor: | Gość [ środa 07 wrz 2011, 19:44 ] |
Tytuł: | Re: ...WSPOMNIENIE... |
Zazdroszczę Wam U nas nie dość, że neurolog Bartka to jeszcze odbiór strojów do Komunii, a na dodatek prawdopodobnie jeszcze jeden pogrzeb ciotki, więc nie mam z kim dzieci zostawić... Nie mówiąc o tym, że jakoś zmusić kogoś do biegania z moim dzieckiem do lekarza i po odbiór ciuchów komunijnych to tak mi się wydaje być dużym nadużyciem... Ech, szkoda... Powiem Wam, że cały czas towarzyszy mi obraz Lucjana z kawą w jednej ręce i papierosem w drugiej, jak sobie siedzi na ławce u nas na tarasie... Ja niby wiem, że on jest cierpliwy i zaczeka na nas tam po drugiej stronie, ale jakoś mi to nie ułatwia życia |
Autor: | Pszczółka [ środa 07 wrz 2011, 19:44 ] |
Tytuł: | Re: ...WSPOMNIENIE... |
Kasiek...Co Ci mam powiedzieć na pocieszenie? Zresztą sama wiesz, Babo Kochana...Oby nad nami Lucuś czuwał i cały czas się uśmiechał |
Strona 3 z 6 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |