Banici Azjatyckich Motocykli https://banici.pl/ |
|
2011.04.25 IV zlot SHL w Kielcach https://banici.pl/viewtopic.php?f=62&t=2650 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | verdgar [ niedziela 30 paź 2011, 13:38 ] |
Tytuł: | Re: 2011.04.25 IV zlot SHL w Kielcach |
Teraz to na co wszyscy czekają - czyli relacja z wyprawy: Bladym świtem, gdy termometr pokazywał nieśmiałe zero, wytoczyliśmy maszyny i udaliśmy się na miejsce zbiórki. Tradycyjnie pierwszy przybył ten kto miła najdalej, czyli Luk@ Miejsce spotkania zostało wybrane dość dobrze gdyż w tym miejscu spotykali się również motocykliści pomykający do Radomia. Niebawem nadjechał opiekun grupy - czyli cjt7 i mogliśmy wyruszać Jechaliśmy dość liczną grupą (7 motocykli - Pszczółka, Umek, Cjt7, Luk@, Moher, Tls i ja) i jako prowadzący miałem w lusterkach niesamowicie ujmujący widok kolumny motocykli - niestety nie mogłem cały czas patrzeć wyłącznie w lusterka Jak już wspomniałem temperatura nas nie rozpieszczała, ale piękna słoneczna pogoda zachęcała do jazdy. Po przejechaniu 100km przywitał nas Radom, zrobiliśmy mała przerwę na gorącą herbatę i rozprostowanie kości. Gdy wyruszaliśmy w dalszą drogę, temperatura była już całkiem przyjemna i choć droga nieco się zwężała, dziarsko ruszyliśmy do przodu. Podziwiając krajobraz Świętokrzyski zawitaliśmy do Kielc i zaparkowaliśmy nasze maszyny w dyskretnym cieniu Wtedy wykorzystując najnowsze zdobycze techniki, Cjt7 nawiązał kontakt z Lucą i grupą ze Śląska - okazało się, że jeszcze nie wyruszyli....... Odtańczyliśmy krótki taniec radości z zajęcia punktowanego miejsca i wyruszyliśmy na zwiedzanie. Cjt7 najpierw chciał nas oprowadzić po wystawie wózków dziecięcych, ale nikt nie dał się nabrać, że to kosze do motocykli. Na szczęście Cjt7 szybko się zrehabilitował i wcielając się w opiekuna grupy, zorganizował nam bilety grupowe na zwiedzania wystawy - o 50% tańsze Co widzieliśmy na targach pokażą zdjęcia, które mimo ostrego przetrzebienia nadal są w pokaźnej ilości...... Na miejscu zbiórki, przygotowaliśmy mój motocykl do transportu nart Niebawem przybyli Pszczółka i Moher Również nasz "opiekun grupy" zawitał na miejsce zbiórki A to już Radom, miejsce tankowania gorących płynów Kielce - dyskretnie zacienione miejsce parkowania Przed halą targów odbywały się liczne pokazy Choć niektóre maszyny kaprysiły... Nasz "opiekun grupy" przymierzył się do nietypowego pojazdu - w każdym razie, potem już nie można było na nim siadać..... Moher zdradził tajemnicę, że słynne "żeberka Moherka" wychodzą najlepiej gdy jest się właścicielem motocykla BMW.... Zatem kto żyw, przymierzał BMW Jednak zmartwiona mina mówi sama za siebie - zmiana nazwy na "BamMW" chyba nie przejdzie....... Charakterystyczne dla BMW "oczka" motocykla Coś dla ciepłolubnych plecaczków - "grzany stołek" Kierowca również ma sporo luksusu - w tym specjalny przycisk do podnoszenia szybki (oczywiście tej przy kasku - jak widać na rysunku) Zauważyliśmy też motocykl mocno inspirowany Hyosungiem GV650 Jednak daleko mu do oryginału...... Umek przymierzała się do motocykla, który okazał się być wielki jak kanapa.... (to oczywiście HD) "Czy to na pewno jeździ????" Nawet jeśli nie jeździ, na pewno całkiem sympatycznie gra Niestety mimo poszukiwań, nie udało się znaleźć telewizora A ten motocykl, to młodszy brat motocykla Luk@ - nowy GSX-F Jak widać dla Umka najwygodniejsze są motocykle SUZUKI Można na nich nawet spać (w oczekiwaniu na przyjazd grupy ze Śląska) "Opiekun grupy" dosiada Triumph'a Umek dosiada Bonevillki - jak widać w ofercie Triumph'a, również są motocykle dla niewysokich motocyklistów Cjt7 "prawie" odjeżdża Ale Pszczółka nie jest przekonana do Triumph'a, podobno woli bieliznę tej marki niż motocykle Chwilę posiedzieli i już zepsuli..... Katalogi Triumph'a budziły żywe zainteresowanie - dopiero potem okazało się, że to nie jest katalog z bielizną...... Była tam też taka ciekawa modyfikacja Suzuki GSX-R 750 Kanapa nie należy do najwygodniejszych Pozycja za kierownicą również nie zachwyca Pszczółka również nie jest przekonana do tej maszyny Ale ogląda się znakomicie "Czy te oczy mogą kłamać?" Pszczółka chciała kupić pamiątkę dla Majkela.... Ale nie mogła się zdecydować, która wersja będzie lepsza Po przerwie na posiłek, uśmiech powrócił na twarze I wyszliśmy na zewnątrz.... obejrzeć główny cel wycieczki - czyli pojazdy zabytkowe "Orzeszek" pięknie wypolerowany Jak widać turystyka motocyklowa to nic nowego "Zobacz, zobacz, tu ma małą ryskę...." Pojazdy na czterech kołach reprezentował produkt NRD Nie da się ukryć, że to piękna maszyna i bardzo praktyczna (w młodszej wersji Trabanta Kombi przewoziłem kiedyś Junaka) Umek relaksuje się na słoneczku A muzyczka przygrywa Motocyklistów wciąż przybywało.... Nawet dzika zwierzyna czyli "Łoś" - zaparkowała nieopodal BAMowcy oglądają pierwowzór Hondy GoldWing - słynną EMZ Trophy I prowadzą ożywione rozmowy z jej właścicielem - śmiało można powiedzieć, że ten motocyklista jest wcześniejszą wersją Mnicha Tymczasem podjechał tajemniczy samochód - pojawiły się pogłoski, że to Elvis..... Ale była to bardzo reprezentatywna Czajka Jednak największą atrakcją były SHL-ki Jak widać jest sporo egzemplarzy w doskonałym stanie Koniec części pierwszej CDN.... |
Autor: | verdgar [ niedziela 30 paź 2011, 13:39 ] |
Tytuł: | Re: 2011.04.25 IV zlot SHL w Kielcach |
Dalszy ciąg relacji: W oczekiwaniu na ekipę Śląską poszliśmy oglądać pokazy jazdy nieco bardziej ekstremalnej Ten motocyklista pewnie miał około 10 lat.... No i to, co zapiera wszystkim dech w piersiach... Motocykliści latali jak ptaki A widzom opadały szczęki ....chyba podszedłem zbyt blisko...... W końcu maszyny zostały zaparkowane I właśnie wtedy nadjechała długo oczekiwana ekipa ze Śląska ......... nastąpił symboliczny uścisk Śląsko-Warszawski Ekipy szybko się wymieszały Dzielne maszyny ekipy Śląskiej - 100% made in china Rolę gospodarza pełnił Luca - i oczywiście dokumentował nasze wygłupy Rekordowy przebieg w motocyklu Luca Ekipa Śląska podziwia Czajkę Luka najwyraźniej też chce być mistrzem żeberek "halo, poproszę kluczyki od mojego motocykla" Luca ogląda Triumph'a Okazało się, że Luca wygrał ten motocykl w konkursie na Chińczyka z największym przebiegiem. Niestety okazało się, że drobnym druczkiem jest napisane, że w zamian trzeba oddać swojego Chińczyka - a tego Luca nie mógł zrobić Kubuś i Rafters testują Triumph'y A Moher szuka kombinezonu jednoczęściowego, w odpowiednim rozmiarze Jachu również stwierdza, że z Triumph'em jest mu do twarzy "czy ktoś wie, jak się tym jeździ???" Po chwili dziewczyny rozbiły obozowisko na quadach Polaris A chłopaki mierzą się do intrudera Nocek testuje jazdę z "plecaczkiem" I jak bardzo da się położyć intrudera na zakręcie "No jeszcze trochę popracują nad tym intruderem, i będzie prawie jak mój Romet" Przy niektórych motocyklach "ręce opadają" Kubuś testuje Hondę Luk@ też sprawdza czy da się tym jeździć Tls wreszcie znalazł coś odpowiedniego dla siebie - Honda CBF125, osiągi i wielkość motocykla wprost idealnie dopasowane do motocyklisty Chłopaki dalej przymierzają się do sprzętów Po uśmiechu widać jakie motocykle preferuje Luk@ Ekipa zaczynała popadać w znudzenie..... Wiec pora na coś bardziej rozrywkowego.... Cjt7 też znalazł idealny motocykl dla siebie Pozycja za kierownicą - wprost wymarzona Tylko kształt manetek, budzi szczery uśmiech Dla uspokojenia Triumph Tiger "hmmm, przydałyby się buty na obcasie....." Za to dla Nocka motocykl jest niemal idealny Ale jak widać cena nie jest już tak idealna....... I nagle wzrok ekipy pada na bufet...... Tradycyjna biesiada przy wspólnym stole a na "deser" kilka rodzynków Maszyna najbardziej oblegana przez fotografujących... I jak widać całkiem fotogeniczna Tls sprawdza czy przypadkiem kluczyki nie będą pasować..... Jak zazwyczaj bywa na imprezach motocyklowych, Pszczółka spotkała daleką krewną - Osę W tym miejscu część ekipy Warszawskiej musiała udać się już w drogę powrotną - obowiązki wzywały. Liczę jednak, że zobaczymy jeszcze zdjęcia z dalszej części wycieczki - gdzie Luca pokazał maleńki fragment pięknej ziemi Świętokrzyskiej Powrót do domu przebiegał dość spokojnie. Za Radomiem świeżo wyremontowana trasa, oraz niewielki ruch, pozwolił by w bezpiecznych warunkach nieco przyśpieszyć i chwilami nasza czteromotorowa grupka rozpędzała się do 140km/h. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za wspólną wyprawę |
Autor: | verdgar [ niedziela 30 paź 2011, 13:59 ] |
Tytuł: | Re: 2011.04.25 IV zlot SHL w Kielcach |
Oto kolejna porcja zdjęć - tym razem autorem jest Piotrek Tls. Jak sami zobaczycie inny fotografujący i całkiem inne spojrzenie na to samo wydarzenie Tu nasza grupa na stacji w Radomiu Chyba najmłodszy uczestnik zlotu.... I piękne stare maszyny... "Nie spać!! Zwiedzać!!" Tls też myślał o zakupie pamiątkowych koszulek - dla kogo miały być przeznaczone, musicie sami zapytać I pokazy szaleństwa Pamiątkowe zdjęcia z żywą legendą motocyklową Pszczółka dosiada wypasionej wersji eMZ Trophy Podobno nawet chciała się zamienić za Maczka..... Na szczęście Pan Ryszard potraktował to jako żart - inaczej pewnie nie byłoby tego zdjęcia Rzut oka na bogate wyposażenie dodatkowe Nie da się ukryć kto jest autorem zdjęć Pszczółka odbyła małą przejażdżkę z Wermahtem..... Na szczęście pokojowe usposobienie Pszczółki, zapobiegło podbojowi Kielc przez Wermaht A Piotr wciąż szuka dobrego lustra - chyba martwił się o fryzurę (którą podobno kask mocno sponiewierał) I małe deja-vu dla posiadaczy "Jelonków" Oraz dla pamiętających czasy PRL Również ta maszyna wydaje się znajoma To oczywiście spotkanie z grupą Śląską rzut oka na "walec drogowy", jak to ładnie ujął Luca Na tym zdjęciu widać, że Pani dosiadająca motocykla, zaliczyła sporo szlifów - odzienie całe w dziurach..... Nocek pozuje do zdjęć A to nieliczny przypadek, kiedy byłem plecaczkiem Miało być zdjęcie grupowe ale motocykl zasłonił Jak widać maszyna nie musi błyszczeć, żeby wyglądać efektownie I zadanie dla uważnych - czym różnią się dwa najbliższe zdjęcia No i oczywiście grupa o której głośno nawet w radiu Najbardziej fotogeniczna maszyna na targach A tu widać wyraźnie prace przy budowie łodzi podwodnej..... I coś jak "bomba" na wyścigach konnych A teraz seria zdjęć zagadek - czy ktokolwiek jest w stanie określić jakie to motocykle? Nagrodą jest uścisk dłoni autora zdjęć - więc warto Tu mogę podpowiedzieć, że są to światła Triumph'a. Podobno miłośnicy tej marki chcąc skomplemetować kobiety porównują symetrię ich piersi do tych lamp, niestety przeciwnicy tej marki, chcąc komuś dopiec mawiają, że ktoś ma wyłupiaste oczy jak Triumph Na koniec jeszcze jedno zadanie dla spostrzegawczych - ile z powyższych zdjęć można uznać za autoportret i jakim aparatem fotografował Tls? Powodzenia I jeszcze raz wielkie dzięki dla Piotra za udostępnienie zdjęć. |
Autor: | tls [ niedziela 30 paź 2011, 14:10 ] |
Tytuł: | Re: 2011.04.25 IV zlot SHL w Kielcach |
od razu widaz ze: darth vader to rebeliant to ksiezniczka przebrana za boba feta to a crazy frog to a modliszka z pszczółki maji to ; ) |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |